„Książka napisana została z perspektywy kogoś, kto cały czas stał z boku, a jednak wiedział dokładnie, co dzieje się w głowie głównej bohaterki; cichego obserwatora wydarzeń zarówno wzniosłych jak i bolesnych. Dzięki tego typu narracji czytelnik bardzo szybko wciągnięty zostaje w wir, który wciąga go do czytania.”
Cała recenzja do przeczytania pod linkiem:
https://zakladkablog.wordpress.com/2016/03/03/recenzja-hanna-dikta-we-troje/