Zapraszam do lektury!
„Leżąca pod szarym prześcieradłem Weronika wyglądała, jakby spała, nie miała żadnych widocznych obrażeń. Tylko strużkę zaschniętej krwi w lewym kąciku ust. „Jak u Dostojewskiego” – Przez mgłę zdumienia przebiła się sensowna myśl. Z obszernej twórczości rosyjskiego pisarza Marta przeczytała tylko nowelę „Potulna”. Weszła w nią jak drzazga.”
Całość pod linkiem:
http://latarnia-morska.eu/index.php?option=com_content&view=article&id=1680%3Alalka&catid=43%3Aiformacje-komunikaty&Itemid=66&lang=pl