Serdecznie zapraszam do lektury opowiadania pt. „Gosiak” na portalu literackim Śląska Strefa Gender.
Hanna Dikta
Gosiak
Spotkałyśmy się na parkingu M 1. Kończyłam właśnie pakować zakupy do bagażnika, kiedy miejsce obok zajął luksusowy samochód. Po chwili wysiadł z niego wysoki, szpakowaty mężczyzna w skórzanej kurtce. Podszedł do mercedesa od strony pasażera i otworzył drzwi. Zdziwiłam się, bo zamiast wymalowanego wampa, ujrzałam drobną, krótkowłosą trzydziestolatkę w dżinsach i trampkach. Mijając mnie, uśmiechnęła się uprzejmie. Wtedy ją poznałam.
-Gosiak?!
Zatrzymała się. Przez chwilę przyglądała mi się w skupieniu.
-Ania?! – Usłyszałam jej perlisty śmiech. – Niemożliwe! – Zaczęła mnie ściskać i całować. – Piotr, zobacz, to Anka, Anka Michalska! Moja przyjaciółka z podstawówki! Pamiętasz? – Pociągnęła mnie w kierunku mężczyzny.
-Pamiętam, oczywiście. – Podał mi rękę. – Nasza Maryjka.
Maryjką byłam tylko raz, kiedy w ósmej klasie wystawialiśmy jasełka.
-Ksiądz Piotr? – Ten samochód, strój, siwiejące włosy… W niczym nie przypominał młodego wikarego, który przez rok uczył mnie religii.
-Trochę czasu minęło. – Uśmiechnął się…
Całość opowiadania dostępna pod linkiem: http://gender.pl/readarticle.php?article_id=307